Zupa krem z zielonych szparagów i groszku cukrowego
Sezon na szparagi powoli zbliża się do końca. A sezon bez zupy to sezon stracony.
Tak, szaleję na punkcie zup kremów, jedyne zupy, jakiś nie miksuję to rosół i szczawiowa ;)
Sezon na szparagi jest jednocześnie sezonem na świeżutki, zielony, słodkawy cukrowy groszek.
Dzisiejsza zupa łączy w sobie te dwa apetyczne warzywa.
- 1,5 l bulionu
- pęczek szparagów
- 400 g cukrowego groszku (waga już po obraniu, same ziarenka)
- sól, pieprz, łyżka śmietany
Szparagi obieramy, kroimy i razem z już obranym groszkiem wrzucamy do bulionu.
Gotujemy do miękkości, miksujemy na krem, doprawiamy, zabielamy śmietaną.
Można posypać czarnuszką lub podać z grzankami.
22 komentarze
Wygląda apetycznie! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńświetna zupa!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚwietny przepis i w sam raz dla mnie, ponieważ skończyły mi się pomysły na szparagi, a moje niedawno odkryte zamiłowanie do nich wcale się nie kończy! :-) Strasznie podoba mi się już ,,wizualnie" taki intensywny kolor tej zupki. :-)
OdpowiedzUsuńKolor to bardziej zasługa groszku, niż szparagów :)
UsuńAkurat za sezonem szparagowym nie będziemy jakoś szczególnie tęsknić ale z chęcią na te ostatki zjadłoby się taką zupę :)
OdpowiedzUsuńJa będę tęsknić, bo nie zdążyłam zrobić risotto ;)
UsuńNa szczęście udało mi się zjeść szparagi w tym sezonie:)
OdpowiedzUsuńW jakiej postaci? :)
UsuńNiestety, nie trafiłam w tym roku na szparagi, ale liczę, że jeszcze jutro gdzieś je dostanę ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kremy warzywne, są pyszne!
Również uwielbiam kremy, są zdrowe, pożywne i w zasadzie robią się same.
UsuńSmakowicie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńI była bardzo smaczna, nawet mojemu antyszparagowemu mężczyźnie smakowało :)
UsuńSezon się kończy, a cena nadal zabójcza :(
OdpowiedzUsuńW Lidlu ostatnio białe szparagi były po 4,99 :)
UsuńWygląda bardzo zachęcająco. :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję.
Dziękuję, pozdrawiam :)
UsuńNo wiadomo,że bym zjadła wiesz,że lubię zupy kremy tylko jeden problem moi panowie nie lubią groszku ani szparagów:( . Dla mnie nie opłaca się robić ehh
OdpowiedzUsuńSzkoda. Mnie się nigdy nie chce dla samej siebie gotować.
UsuńTo tak jak i mi:( w zeszłym roku w sezonie szpragowym była moja siostra to ja wtedy robiłam dla nas szparagi,w tym roku tylko raz a i tak mąż powyciągał szparagi ehh
UsuńMój facet tylko białych nie lubi, ale jak zrobię to i tak zje, tylko potem trochę pomarudzi.
UsuńNie zamierzam tolerować złośliwości i chamstwa,
takie komentarze będą usuwane.
Proszę o wykazanie się kulturą osobistą, dziękuję.