Makaron soba z kurczakiem, tofu i brokułami

Autor 5.3.15 , , , , , , , ,

Dzisiaj trochę mocno amatorskiej kuchni azjatyckiej ;)
Ostatnio na blogach, Instagramach i ogólnie wszędzie był wielki szał na produkty z lidlowego tygodnia amerykańskiego.
Ja z tego tygodnia w sumie nie kupiłam nic, chłop mi kupił Jelly beans, ale sam musiał zjeść, bo dla mnie to tak słodkie, że aż niejadalne.
Za to przed tygodniem amerykańskim był tydzień azjatycki, gdzie obkupiłam się w makarony i teraz z nimi eksperymentuję.
Na pierwszy ogień idzie prosty pszenno-gryczany makaron soba z bardzo małą ilością dodatków.




Składniki na dwie porcje:

  • 150 g makaronu soba
  • jeden filet z kurczaka
  • kilkanaście brokułowych różyczek
  • 50 g tofu
  • sos sojowy ciemny
  • sos chilli słodki O, TAKI (KLIK)
  • łyżka oleju do woka


Makaron i brokuły gotujemy, kurczaka i tofu podsmażamy na oleju, doprawiamy kolendrą, odrobiną chilli i pieprzem.
Dorzucamy makaron i brokuły, dodajemy odrobinę (kilka kropelek) sosu sojowego i ok. dwie łyżki sosu chilli.

PODOBNE POSTY

12 komentarze

  1. Mam jedną swoją ulubioną restaurację w Warszawie z azjatyckim jedzeniem i tylko tam jadam takie dania, czyli niestety dość rzadko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tygodnia azjatyckiego kupiłam tylko ryż jaśminowy, chili w płatkach i przyprawę indyjską, szczególnie ryż podbił moje serce.
    Jestem ciekawa tofu, słyszałam, że samodzielnie jest nijaki i dopiero z odpowiednimi dodatkami nabiera smaku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też brałam to chilli, ryż jaśminowy kupuję w Kaufie, jest na szczęście w stałej ofercie.

      Usuń
  3. Nam też najbardziej tydzień azjatycki zawsze odpowiada :)
    Kochamy makarony gryczane, ale takie 100% gryki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 100% gryki mi nie odpowiada, z bezglutenowych wolę kukurydziane.

      Usuń
  4. Makaron z gryką, o mamo, czemu ja nie wiedziałam, że takie cudo istnieje!?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są też całkiem gryczane, ale mnie na przykład nie smakują.

      Usuń
  5. Chodzę koło tofu i chodzę i jakoś nie mogę się zdecydować.

    OdpowiedzUsuń

Nie zamierzam tolerować złośliwości i chamstwa,
takie komentarze będą usuwane.
Proszę o wykazanie się kulturą osobistą, dziękuję.