Spaghetti Express - Gdynia, Świętojańska 52
Kto śledzi bloga, ten wie, że w zeszłym tygodniu wybrałam się na spontaniczny urlop do Trójmiasta.
Ze wszystkich nadmorskich lokali najlepiej wspominam Spaghetti Express w Gdyni. Nie tylko dlatego, że Gdynia to moja miłość, a makarony to podstawa mojej diety, bardziej dlatego, że ta właśnie knajpa ma w sobie wszystko, co sprawia, że chce się do niej wracać.
Źródło: facebook |
Do wejścia do SE skusiło mnie menu wypisane na witrynie.
Weszliśmy więc z moim mężczyzną celem posilenia się. Po knajpowej porażce w Gdańsku nie liczyłam na wiele, po prostu chciałam zapełnić żołądek.
To, co otrzymałam przerosło moje ciche nadzieje.
Obsługa w lokalu jest przemiła, są to młode uśmiechnięte osoby.
Wybór dań nie jest może ogromny, ale i tak każdy coś dla siebie wybierze, są makarony z różnymi sosami, także wegetariańskimi a także spory wybór sałatek oraz zupy.
Wystrój schludny, skromny, ale dopracowany. Przyjemny dla oka, nic w stylu mlecznego baru rodem z PRLu.
Dania serwowane są od razu po złożeniu zamówienia, nie ma czekania, dlatego jest to idealny lokal na szybki obiad w trakcie przerwy lunchowej w pracy.
Ceny to istna bajka. Za sporą porcję ok. 300g (nie pamiętam dokładnej gramatury posiłków, ale do wyboru mamy standardową porcję ok. 300g i dużą, ok. 500g) płacimy 6-8zł, za jeszcze większą 9-12zł.
Standardowa porcja jest naprawdę duża, mniej więcej taka, jaką zazwyczaj przyrządzam dla siebie w domu, a nie jestem niejadkiem.
Zamówione posiłki dostajemy w jednorazowych naczyniach, a do nich plastikowe sztućce, bardzo higieniczne rozwiązanie, za które należy się duży plus.
Ja zamówiłam dla siebie makaron z łososiem i szpinakiem (7,99 zł), mój mężczyzna zdecydował się na spaghetti bolognese (5,99 zł).
Dania były ciepłe, sosy bardzo smaczne. W mojej porcji kawałki łososia były duże i było ich naprawdę sporo, byłam bardzo pozytywnie zaskoczona. Nic nie było przesolone ani niedoprawione. Za smak 5+.
Dlaczego 5+ a nie 6? Ano dlatego, że jestem makaronową maniaczką i na ogół nie jadam innego makaronu, niż ten mający w składzie 100% pszenicy durum.
Tutaj zastosowano inny makaron i to czuć. I to dla mnie jedyny minus tego miejsca, a dodam, że jestem z reguł marudna i czepialska i mało co "na mieście" mi smakuje, bo te same dania lepiej przyrządziłabym sobie sama w domu.
Podsumowując: jest smacznie, tanio, szybko i sympatycznie. I w pięknym mieście. Zdecydowanie "do odwiedzenia ponownie" ;)
Ciekawostka:
Kilka dni po wizycie w SE dowiedziałam się, że lokal jest stosunkowo nowy, zaczął swoją działalność 10. lipca. Jest dość wcześnie, jak na takie opinie, ale ośmielę się stwierdzić, że jeżeli standard nie spadnie, to wkrótce Spaghetti Express wyrobi sobie silną markę i stanie się naprawdę popularnym miejscem.
Źródło: facebook |
Źródło: facebook |
Źródło: facebook |
2 komentarze
Sałatki za 3, 50 ? Ale tanio. Ja lubię jak menu z ceną jest wystawione przed lokalem, zawsze wtedy wiem czy mogę wejść bez obaw, że mi nie będzie starczać.
OdpowiedzUsuńTeż to lubię, zwłaszcza, jak nie jestem pewna, czy w danym miejscu można płacić kartą. No i niskie ceny przed wejściem też pewnie wiele osób skuszą (też się do nich zaliczam :D)
OdpowiedzUsuńNie zamierzam tolerować złośliwości i chamstwa,
takie komentarze będą usuwane.
Proszę o wykazanie się kulturą osobistą, dziękuję.