Argus Rubi - malinowe piwo z Lidla

Autor 5.8.13 , , , , , ,

Opisywałam całkiem niedawno swoje wrażenia na temat lidlowego radlera - napoju Argus Lemonade.
Niedawno miałam okazję skosztować innego Argusa, tym razem było to piwo, a nie radler.
Mowa o Argusie Rubi - piwie malinowym.


Jak już napisałam, nie jest to napój o obniżonej zawartości alkoholu, a piwo z aromatem malinowym.
Zawartość alkoholu to równiutkie 5%, a cena to 1,99 zł.



Rubi jak mniemam jest piwem przeznaczonym dla kobiet.
Mamy uroczą nazwę (zdecydowanie Rubi brzmi lepiej, niż Trixx, który był dostępny jakiś czas temu w Biedronce i został zastąpiony piwem o nazwie Mali, o którym również niedługo napiszę), różową puszkę (swoją drogą też uroczą, trochę sroczka ze mnie, lubię to, co się świeci :D) i naprawdę udany smak.
Poważnie, ostatnio cierpię na odzwyczajenie od alkoholu i nie smakują mi nawet piwa które kiedyś bardzo lubiłam, są za mocne, zbyt chmielowe, za gorzkie.
Przed tą mającą miejsce parę dni temu, moja ostatnia konsumpcja Argusa Rubi miała miejsce latem 2011, nie zapamiętałam tego smaku zbyt dobrze i teraz się zastanawiam dlaczego.
To piwo nie jest średnie, to nie coś na zasadzie "plus za to, że nie trzeba wylać, da się wypić, wypić, zapomnieć i więcej nie kupić". O nie!
To naprawdę smaczne piwo.
Nie jest chmielowe i gorzkie w smaku, malina jest mocno wyczuwalna i bez chemicznego posmaku.
Nie traci gazu w ciągu kwadransa.
Po tym, jak odkryłam je na nowo z pewnością będę regularnie do tego smaku wracać.
Bardzo polecam :)

Ocena ogólna: 8,5/10.


PODOBNE POSTY

2 komentarze

  1. Ja na razie z piw to wypiję tylko Somersby, ostatnio próbowałam się przekonać do Łomży z lemoniadą ale po pierwszym łyku poleciałam pluć do umywalki, paskudztwo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łomża jest moim zdaniem w ogóle niedobra. Z radlerów najbardziej mi podchodzi pomarańczowy Lech, obie Warki i Okocim - polecam.
      Ostatnio miałam też wątpliwą przyjemność pić dwie wersje napoju Frumalt. Miałam co do gruszkowego ogromną nadzieję, że będzie smakował jak gruszkowa wersja Somersby właśnie. I niestety nic z tego, straszne obrzydlistwo, niedługo będzie o tym post.

      Usuń

Nie zamierzam tolerować złośliwości i chamstwa,
takie komentarze będą usuwane.
Proszę o wykazanie się kulturą osobistą, dziękuję.