Pachnący Kącik 27 - Kringle Candle Peony

Autor 29.6.15 , , , ,

Różowo mi, ach, jak mi różowo.
Piwonia jest jednym z moich ulubionych kwiatów.
Najbardziej na świecie kocham bzy, jednak piwonie razem z jaśminem zajmują zaszczytne drugie miejsce.
Pamiętam, jak w dzieciństwie jeździłam na wieś i wąchałam rosnące w ogrodzie piwonie o kwiatach dla mnie wtedy wręcz olbrzymich.
Zapach piękny, mocny i niepowtarzalny.
Czy udało się go odtworzyć w tym wosku?
Do zakupu zachęcały mnie wizażowe opinie, niejedna Wizażanka twierdziła na forum, że zapach jest przepiękny.
Jak więc mogłam się na niego nie skusić? :)



Nad genialnym opakowaniem nie będę się rozwodzić, bo niejeden raz już o nim wspominałam.
Jaki jest sam zapach? Szczerze, przed zapaleniem nie rzucił mnie na kolana.
Ot, kwiatki, dużo kwiatków, może nawet jakieś piwonie się wśród nich zaplątały.
I powiem tak - nie jest to zapach tak dobrze znany mi z dzieciństwa.
Czuć w nim, że jest syntetyczny, niestety. I po zapaleniu niestety nie jest lepiej.
Nie twierdzę, że jest źle, o nie. Myślę, że 9 na 10 osób zapach zadowoli.
Rzecz w tym, że ta dziesiąta osoba, to taka z wizją upajającej woni w głownie.
Jak ja, a odświeżanie wspomnienia z dzieciństwa rzadko kiedy nie kończy się katastrofą.
Cóż mogę powiedzieć - wygląda na to, że nie tylko Paryż był piękniejszy, gdy byłam dzieckiem (kwestia tego, że nie zwracałam wtedy uwagi na syf?), ale i piwonie pachniały inaczej, piękniej.
No cóż, szkoda, wielka, wielka szkoda.

PODOBNE POSTY

12 komentarze

  1. Ja zawsze mam jakieś wyobrażenia, wizje o pewnych zapachach i potem coś mi w nich nie pasuje. Nawet jeśli wszystko jest bez zarzutu - to zawsze coś mi nie podchodzi. Prawie zawsze, bo jakieś tam wyjątki były. ;)
    Szkoda, że się rozczarowałaś trochę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje grono zapachowych ulubieńców też jest w sumie skromne, zwłaszcza w porównaniu z listą wszystkich zapachów które miałam okazję testować.

      Usuń
  2. Liczyłam na prawdziwą 100%ową piwonię :/

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie z kwiatowymi zapachami jest ciężko - boli mnie po nich głowa gdy są nazbyt intensywne. Niemniej podobają mi się bardzo! Bzy nie aż tak jednak piwonie i jaśmin to uwielbiam! :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. W sumie to zastanawiamy się jak pachną piwonie xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba nigdy szczególnie nie przywiązywałyśmy uwagi to zapachu kwiatów :)

      Usuń
  5. Jak pachną piwonie? Nie, serio nie wiem. Wiem jak wygląda kwiat, ale zapachu nie kojarzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo, bardzo intensywnie, trochę podobnie do róży. Tylko mocniej.

      Usuń
  6. Widzę, że lubimy podobne kwiaty:) Moi ulubieńcy to: gardenia, jaśmin, bez, piwonie i nieśmiertelne róże.

    OdpowiedzUsuń

Nie zamierzam tolerować złośliwości i chamstwa,
takie komentarze będą usuwane.
Proszę o wykazanie się kulturą osobistą, dziękuję.