Czy tylko ja odliczam dni do lata?
Tęsknię za ciepłem, za tym, że mam ochotę gdzieś wyjść, a nie jak najszybciej dotrzeć do domu, zanim zamarznę ;)
Pomijając warunki atmosferyczne bardzo podobał mi się miniony tydzień - bo 3 dni pracy w tygodniu są łatwiejsze do przeżycia, niż 5. Bo w biurze zimno, po przerwie świątecznej było niecałe 17 stopni, aż się zastanawiałam, czy nie siedzieć przy komputerze w rękawiczkach.
Pogoda ma jednak jedną zaletę - mogę spędzić weekend w łóżku oglądając filmowe nowości i nie mieć z tego powodu absolutnie żadnych wyrzutów sumienia ;)
 |
Moje woskowe nowości ;) |
 |
Przedłużam sobie święta? Praliny zdecydowanie zbyt alkoholowe jak na mój gust. |
 |
Liczyłam na cytrynę rześką, dostałam cytrynę przesłodzoną. |
 |
Prawie brytyjskie śniadanie ;) |
10 komentarze
Mmmm Muller'a byśmy sobie zjadły :P
OdpowiedzUsuńU nas pogoda też odstrasza, a wiatr sprawia, że się modlimy aby żadna gałąź nie trafiła przypadkiem w nasz samochód :/
Jeden z gorszych Mullerów moim zdaniem.
UsuńO., takie śniadanie to ja rozumiem, a nie 30 gramów sugerowanej porcji płatków :D
OdpowiedzUsuńMi w odróżnieniu jakoś zimno nie jest. Znaczy temperatura jest niższa niż wcześniej, kaloryfer jest nastawiony na niższy poziom, a mimo wszystko wcześniej marzłam, a teraz jest mi gorąco.Nie rozumiem swego organizmu.
Baby towel o ile dobrze pamiętam bardzo mi się podobało, mimo, że nie jest z mojej gamy zapachowej.
Te sugerowane porcje to nie wiem dla kogo :D
UsuńTen wosk już przetestowałam i tyłka mi nie urwał.
Ja przez ostatnie 3 tygodnie obejrzałam więcej filmów i seriali niż przez pół roku:)
OdpowiedzUsuńPolecasz coś konkretnego? :)
UsuńJa zawsze dużo oglądam, rocznie wychodzi pewnie co najmniej z 250 filmów.
Od Mullera nie spodziewałabym się niczego nieprzesłodzonego. Pewnie jestem uprzedzona, bo ciągle pojawia się na blogach. Obrzydł mi od tego, mimo że tak dawno nic nie jadłam z tej firmy ;).
OdpowiedzUsuńCałe szczęście, że po trzech dniach pracy znowu weekend. Rozłożyło mnie i mogłam się podleczyć. Przez złe samopoczucie też spędziłam weekend w łóżku z filmami. I dobrze! Muszę w tym roku nadrobić wiele filmowych zaległości (o nowościach to już nawet nie wspomnę...)
Ja staram się takich zaległości nie mieć, kino to mój konik :)
UsuńJa na razie doliczam dni do wiosny jeszcze ok 3m-cy i będę chodziła w ramonesce a nie w swetrach i kurtce puchowej:) . Zostało 3m-ce by pozbyć się około 2-3kg bo moje 55kg jakoś zamieniło sie na 57:(. Ładne te perfumy?
OdpowiedzUsuńPerfumy za lekkie jak dla mnie, lubię mocne, dające po nosie zapachy. Też nie mogę się doczekać lżejszych okryć, nienawidzę zimy.
UsuńNie zamierzam tolerować złośliwości i chamstwa,
takie komentarze będą usuwane.
Proszę o wykazanie się kulturą osobistą, dziękuję.