Tydzień z życia 39

Autor 11.1.15 , ,

Czy tylko ja odliczam dni do lata?
Tęsknię za ciepłem, za tym, że mam ochotę gdzieś wyjść, a nie jak najszybciej dotrzeć do domu, zanim zamarznę ;)
Pomijając warunki atmosferyczne bardzo podobał mi się miniony tydzień - bo 3 dni pracy w tygodniu są łatwiejsze do przeżycia, niż 5. Bo w biurze zimno, po przerwie świątecznej było niecałe 17 stopni, aż się zastanawiałam, czy nie siedzieć przy komputerze w rękawiczkach.
Pogoda ma jednak jedną zaletę - mogę spędzić weekend w łóżku oglądając filmowe nowości i nie mieć z tego powodu absolutnie żadnych wyrzutów sumienia ;) 

Moje woskowe nowości ;)

Przedłużam sobie święta? Praliny zdecydowanie zbyt alkoholowe jak na mój gust.


Liczyłam na cytrynę rześką, dostałam cytrynę przesłodzoną.


Prawie brytyjskie śniadanie ;)





PODOBNE POSTY

10 komentarze

  1. Mmmm Muller'a byśmy sobie zjadły :P
    U nas pogoda też odstrasza, a wiatr sprawia, że się modlimy aby żadna gałąź nie trafiła przypadkiem w nasz samochód :/

    OdpowiedzUsuń
  2. O., takie śniadanie to ja rozumiem, a nie 30 gramów sugerowanej porcji płatków :D
    Mi w odróżnieniu jakoś zimno nie jest. Znaczy temperatura jest niższa niż wcześniej, kaloryfer jest nastawiony na niższy poziom, a mimo wszystko wcześniej marzłam, a teraz jest mi gorąco.Nie rozumiem swego organizmu.
    Baby towel o ile dobrze pamiętam bardzo mi się podobało, mimo, że nie jest z mojej gamy zapachowej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te sugerowane porcje to nie wiem dla kogo :D
      Ten wosk już przetestowałam i tyłka mi nie urwał.

      Usuń
  3. Ja przez ostatnie 3 tygodnie obejrzałam więcej filmów i seriali niż przez pół roku:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecasz coś konkretnego? :)
      Ja zawsze dużo oglądam, rocznie wychodzi pewnie co najmniej z 250 filmów.

      Usuń
  4. Od Mullera nie spodziewałabym się niczego nieprzesłodzonego. Pewnie jestem uprzedzona, bo ciągle pojawia się na blogach. Obrzydł mi od tego, mimo że tak dawno nic nie jadłam z tej firmy ;).

    Całe szczęście, że po trzech dniach pracy znowu weekend. Rozłożyło mnie i mogłam się podleczyć. Przez złe samopoczucie też spędziłam weekend w łóżku z filmami. I dobrze! Muszę w tym roku nadrobić wiele filmowych zaległości (o nowościach to już nawet nie wspomnę...)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja staram się takich zaległości nie mieć, kino to mój konik :)

      Usuń
  5. Ja na razie doliczam dni do wiosny jeszcze ok 3m-cy i będę chodziła w ramonesce a nie w swetrach i kurtce puchowej:) . Zostało 3m-ce by pozbyć się około 2-3kg bo moje 55kg jakoś zamieniło sie na 57:(. Ładne te perfumy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Perfumy za lekkie jak dla mnie, lubię mocne, dające po nosie zapachy. Też nie mogę się doczekać lżejszych okryć, nienawidzę zimy.

      Usuń

Nie zamierzam tolerować złośliwości i chamstwa,
takie komentarze będą usuwane.
Proszę o wykazanie się kulturą osobistą, dziękuję.