Krucha tarta z camembertem i lubczykiem
Jestem seromaniaczką, wszystko smakuje lepiej z serem ;)
Tarta z camembertem jest pyszna, bardzo delikatna (pewnie zbyt mdła dla wielbicieli ostrego, wyrazistego jedzenia), a dzięki dodatkowi świeżego lubczyku aromatyczna.
Składniki:
Kruche ciasto:
- 200 g mąki pszennej
- 100 g zimnego masła
- opcjonalnie odrobina bardzo zimnej wody/kwaśnej śmietany
- pół łyżeczki soli
Nadzienie:
- 2 jajka
- 100 ml śmietany kremówki
- 100 g tartego żółtego sera (może być cheddar, parmezan, grana padano, wedle upodobań)
- 200 g sera camembert (naturalny lub z dodatkami, np. z ziołami, z pieprzem, z grzybami)
- sól, pieprz
- świeży siekany lubczyk
Z podanych składników zagniatamy kruche ciasto, powinno być gładkie w konsystencji.
Zawijamy je w folię i wkładamy na 30-40 minut do zamrażarki.
Jajka roztrzepujemy, mieszamy z kremówką, tartym serem, doprawiamy solą i pieprzem.
Schłodzone ciasto rozwałkowujemy. Wylepiamy nim wysmarowaną tłuszczem formę do tarty. Nakłuwamy widelcem, podpiekamy przez 5 minut w temperaturze 200 stopni.
Wyjmujemy ciasto, wylewamy na nie masę jajeczno-serową. Następnie wykładamy na nie pokrojony w plasterki camembert, posypujemy całość lubczykiem.
Pieczemy przez dodatkowe 30 minut w 180 stopniach. Podajemy na ciepło.
16 komentarze
Jeżeli chodzi o sery, to serek wiejski jest naszym numerem jeden :D Ale Twoja tarta też wygląda kusząco :)
OdpowiedzUsuńJa z kolei za wiejskim nie przepadam.
UsuńTylko nie każdy serek wiejski jest dobry. My kupujemy tylko z Piątnicy, czasem z Pilosa (Lidl) :) Nienawidzimy kiedy serek jest jak guma, a niestety z innych firm to się często zdarza :/
UsuńA próbowałaś ziarnisty twarożek z Piątnicy? Fajna alternatywa jak ktoś serka wiejskiego nie lubi ;)
Próbowałam wersje smakowe i też mi za bardzo nie podeszły, wolę żółte i pleśniowe sery.
UsuńHah, najgorszy koszmar dietetyczki, za to najlepszy sen miłośniczek sera ;) Przypuszczam, że dla mnie byłoby zbyt mało ostre ;)
OdpowiedzUsuńSpokojnie można doprawić bardziej, wedle upodobań
UsuńZgadzam się z Czoko ta tarta to zmora dietetyczki:),ale jaki raj dla podniebienia:) . Świetne naczynie na tarte ja mam silikonowe .
UsuńSilikonowe najbardziej lubię foremki na muffinki, są niezastąpione :)
UsuńIm więcej sera tym ja jestem bardziej sczęśliwa :D
OdpowiedzUsuńJa też <3
UsuńSeeeeeeeeeeeeeeeer <3 ;)
OdpowiedzUsuńDuuuużo sera <3
UsuńJeszcze więcej sera!!!!!!!! <3 :D
UsuńNajwięcej sera :D Sera nigdy nie może być za dużo :D
UsuńWszystko zapieczone z serem jest dobre, przygotowuję zapasy sera na wypadek, jakby przyszła apokalipsa i musielibyśmy się zjadać nawzajem. Tartę muszę zrobić koniecznie, ale chyba rozmaryn bardziej mi się komponuje smakowo.
OdpowiedzUsuńRozmaryn też pasuje :)
UsuńNie zamierzam tolerować złośliwości i chamstwa,
takie komentarze będą usuwane.
Proszę o wykazanie się kulturą osobistą, dziękuję.