Makaron spaghetti z pesto groszkowo-migdałowym

Autor 29.10.14 , , , , , ,

Dzisiejsze pesto może nie ma pożądanej konsystencji, bo jestem skończonym leniem i nie chciało mi się wyciągać blendera, za to jest naprawdę pyszne.
Uwielbiam dania, które pokazują, że prostota zawsze rewelacyjnie się sprawdza i to jest właśnie jedno z nich.
Dodatkowym plusem jest to, że przygotowanie zajmuje kwadrans. 




Składniki na dwie porcje:

  • 200 g ugotowanego makaronu spaghetti (lub innego, wedle upodobań)
  • 250 g mrożonego groszku, konserwowy się nie nadaje
  • 50 g tartego parmezanu
  • 30-40 ml oliwy z oliwek (może być smakowa, np. bazyliowa, truflowa)
  • kilka łyżek migdałów w płatkach
  • ząbek czosnku



Gotujemy do miękkości groszek - ok. 10 minut.
Groszek blendujemy razem z czosnkiem, oliwą, migdałami i serem. Ja z lenistwa użyłam moździerza. Można też rozgnieść składniki widelcem, w zależność od tego, czy wolimy pesto bardziej gładkie, czy z wyraźnymi kawałkami groszku.
Podajemy z makaronem

PODOBNE POSTY

12 komentarze

  1. Może zrobię to jak ojciec wybyje na dzień, bo dla niego nie ma mięsa=nie ma obiadu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skąd ja to znam :D U mnie dzisiaj chyba makaron miętowo-cytrynowy, tak bardzo bezmięsny, że bardziej się już nie da :D

      Usuń
  2. Gdybyś była skończonym leniem to nie robiłabyś tak często tak dokładnych i pomysłowych wpisów:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybym nie była leniem, to robiłabym częściej dania, których przygotowanie zajmuje więcej niż 15-20 minut ;)

      Usuń
  3. To nie jest pesto, ale alternatywna jego wersja. Rewelacyjna! Kocham pesto, ale od jakiegoś czasu nie mogę go jeść, w ogóle nie mogę jeść nic choćby odrobinę ostrego (więc czosnek z przepisu bym sobie darowała), więc taki zamiennik to coś właśnie dla mnie. Cieszę się, że tu zajrzałam :) Pozdrawiam i życzę smacznego na przyszłość!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepis na szczęście nadaje się do dowolnych modyfikacji ;)

      Usuń
  4. Takie pesto może prowadzić na wyżyny rozkoszy, kupuję to D:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam jeszcze letnią wersję z cytryną i miętą ;)

      Usuń
  5. Mmm, to musi być pyszne! :D Choć generalnie ja też jestem żądna mięcha na obiad ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię mięso, nie mogłabym już przejść na wegetarianizm :D

      Usuń
  6. wygląda pysznie:)

    www.pinchofsalt.pl

    OdpowiedzUsuń

Nie zamierzam tolerować złośliwości i chamstwa,
takie komentarze będą usuwane.
Proszę o wykazanie się kulturą osobistą, dziękuję.