Domowy fast food - currywurst

Autor 6.10.14 , , , , , ,

Czasem mam ochotę na takie bardziej fast foodowe żarcie. 
Ale z moim dość (no dobra, ekstremalnie) wrażliwym żołądkiem pójście do takiego McDonald's byłoby niemal jak samobójstwo, ostatnio poczęstowałam się maleńkim (wielkości połowy kromki chleba) kawałkiem pizzy z Biedronki, w dodatku wywaliłam dodatki, bo boję się pseudo mięsa z mrożonek. Jak się to skończyło? Zatrułam się tym tak, że miałam dwa dni wyjęte z życia. 
Właśnie dlatego, pomijając niektóre miejsca, gdzie można dostać dobre frytki (Belgijki :) ) nie chadzam do fast foodów - nie jestem masochistką. Kiedy mam ochotę na tego typu jedzenie - robię je sobie sama.
Dzisiaj currywurst, czyli fast food rodem z budek stojących przy niemieckiej ulicy. Z pieczonymi ziemniakami, świeżą marchewką i aromatycznym sosem.



Składniki:

  • dobra kiełbasa (może być typowo polska, np. toruńska, może też być bratwurst, próbowałam obie wersje i obie są pyszne) - 350-400 g
  • sos curry:
  • 200 ml dobrego ketchupu ("dobrego" czyli o dużej zawartości pomidorów, polecam ketchup Mikado z Lidla, Włocławek w słoiku, Heinz, albo ketchup w szkle z Tesco)
  • mała szalotka
  • łyżeczka sosu worcestershire
  • pół łyżeczki cukru
  • dwie łyżeczki mieszanki przypraw curry, sól, pieprz
  • odrobina oleju


Kiełbasę smażymy na małej ilości tłuszczu.
Cebulkę siekamy jak najdrobniej, podsmażamy na innej patelni. Dodajemy ketchup, w razie potrzeby odrobinę wody i przyprawy, gotujemy sos na małym ogniu przez kilka minut.
Polewamy nim na talerzu usmażone kiełbaski, można dodatkowo posypać curry.

PODOBNE POSTY

10 komentarze

  1. Przechodząc obok KFC i czując ten smród to mogę sobie tylko wyobrazić ile czasu bym po tym spędziła w łazience.Dobrze znać ograniczenia własnego żołądka i unikać ryzykownych miejsc ;)
    Kiełbaska z podsmażoną cebulką <3 i jeszcze z curry. Obśliniłam się.

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Taki fast food robi się też popularny w Polsce :)

      Usuń
  3. Najlepszy fast food to własny fast food! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja po fast food-ach na mieście zawsze mam roztrój żołądka i wyrzuty sumienia i dlatego nie jadam często w KFC byłam raz w życiu w wieku 23lat kuzynka z Anglii była w szoku,że mnie"rozdziewiczyła" zapraszając tam na skrzydełka . Dla mnie bez szału.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się całkowicie, ja się zawsze źle czuję po jedzeniu w takich przybytkach.

      Usuń
  5. Jak byłam w Niemczech, to się żywiłam tym badziewiem, zainspirowałaś mnie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domowa wersja raczej jest lepsza od tej z przydrożnej budki :)

      Usuń

Nie zamierzam tolerować złośliwości i chamstwa,
takie komentarze będą usuwane.
Proszę o wykazanie się kulturą osobistą, dziękuję.