Francuskie sakiewki z dorszem

Autor 28.1.14 , , , , ,

Miał być przepis śniadaniowy, ale o tej godzinie przepis na obiad będzie bardziej odpowiedni.
Nie ukrywam, że lubię mięso. Około dziesięć lat temu przez kilka lat byłam wegetarianką, potem doszłam do wniosku, że mięso jest potrzebne.
I smaczne.
I ryby też.
Chociaż na moim stole (przynajmniej w roli dania głównego) częściej gości wołowina czy kurczak, to i ryby często przewijają się przez kuchnię.
Dorsz jest smaczną, lekką i łatwą do przyrządzenia rybą. 
Do sakiewek z tego przepisu użyłam mrożonych filetów.



Składniki:

  • filet z dorsza
  • arkusz ciasta francuskiego
  • skórka starta z 1/4 cytryny
  • biały pieprz
  • żółtko z jednego jaja




Rybę rozmrażamy, gotujemy na parze przez około 10 minut.
Następnie dzielimy na niewielkie kawałki.
Ciasto dzielimy na kwadraty o boku ok. 15 cm.
Na środku każdego z kwadratów układamy kawałki ryby. Doprawiamy je pieprzem, skórką z cytryny, można również dodać świeżą natkę pietruszki.
Zawijamy sakiewki i sklejamy je mocno, by się nie "rozłożyły" w czasie pieczenia. Smarujemy wierzchy rozmąconym żółtkiem.
Pieczemy w temperaturze 170 stopni przez około kwadrans.
Podajemy z ulubionymi dodatkami. Kasza jęczmienna i surówka z marchewki pasują doskonale, ziemniaki z wody i buraczki również dobrze się komponują z dorszem.

PODOBNE POSTY

10 komentarze

  1. O fajny pomysł :D ale dorsza to ostatnio jem co 2 dzień.. :D więc muszę troszkę od niego odpocząć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz zrobić takie sakiewki z każdym mięsem albo z warzywami :)

      Usuń
  2. Ciasto francuskie wszystkim co spożywcze nadziać się da.
    Powinnam zapytać: Ale jak to gotowe ciasto bierzesz? Nie robiłaś sama?
    Tak przynajmniej jest w każdym odcinku "Ugotowanych", w którym ktoś robi coś z ciasta francuskiego. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem robię sama, ale częściej kupuję gotowe, bo dość tanie jest no i to gwarancja szybkiego posiłku ;)

      Usuń
  3. Wygląda pysznie, ja takie sakiewki robiłam z ffiletem z indyka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie przepadam za rybami.. kiedyś tata dał mi dorsza bałtyckiego którego sam złowił i zasmrodził mi całą zamrażarkę :-D
    Ale takie rybki z jeziorka - szczupak, płotki i okonki smażone z octem mmmmm :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, ja nic z octem nie lubię, to jeden z tych smaków, które strasznie mnie obrzydzają.

      Usuń

Nie zamierzam tolerować złośliwości i chamstwa,
takie komentarze będą usuwane.
Proszę o wykazanie się kulturą osobistą, dziękuję.