Śniadaniowa fasolka z kiełbasą

Autor 19.5.14 , , , , ,

Bardzo lubię fasolkę po bretońsku, jednak traktuję ją jako danie główne. 
Nie da się też jej ekspresowo przygotować, bo fasolę trzeba wcześniej namoczyć, najlepiej na całą noc. A czasami zjadłabym coś w tym stylu na szybko. Na przykład na śniadanie.
Każdy z nas jest chyba zaznajomiony z teorią "brytyjskiego śniadania".
Takiego wielkiego, kilkuskładnikowego, po którym większość ludzi dostałaby niestrawności.
Całokształt takiego śniadania niespecjalnie mnie kusi, musiałabym mieć chyba pięć żołądków, żeby sobie z czymś takim poradzić. Ale poszczególne elementy są całkiem apetyczne.
Jajka sadzone mogłabym jeść codziennie, uwielbiam! Zawsze też intrygowała mnie fasolka na ciepło w sosie pomidorowym. 
Ostatnio sobie taką zrobiłam i dzisiaj się dzielę tym banalnie prostym patentem.



Składniki:

  • puszka białej fasoli konserwowej
  • dwie łyżki koncentratu pomidorowego
  • 150 g kiełbasy
  • szalotka
  • pieprz, lubczyk, chilli i curry


Posiekaną w piórka szalotkę i pokrojoną na małe kawałki kiełbasę podsmażamy przez 2-3 minuty.
Następnie wlewamy do garnka fasolę razem z zalewą. Doprawiamy koncentratem i przyprawami.
Gotujemy przez kilka minut.
Jemy z pieczywem.

PODOBNE POSTY

4 komentarze

  1. Brytyjskie śniadanie jest podobno dobre na kaca, nie wiem, nie próbowałam, tylko tak słyszałam. Lubię fasolkę po bretoński jednak obawiam się, że mój żołądek jest przyzwyczajony do lżejszych śniadań, fasolka by mi zrobiła rewolucję na cały dzień ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niestety budzę się zawsze bardzo głodna i muszę zjeść porządne śniadanie, bo przed 7 wychodzę do pracy i bez konkretnego posiłku chyba padłabym po drodze.

      Usuń
  2. Doskonale znam to danie i je uwielbiam :) Fasolka nie raz ratowała mnie, kiedy w lodówce nie było niczego oprócz przysłowiowego światła.

    OdpowiedzUsuń

Nie zamierzam tolerować złośliwości i chamstwa,
takie komentarze będą usuwane.
Proszę o wykazanie się kulturą osobistą, dziękuję.