Kopytka
Nie ma bardziej swojskiego obiadowego dodatku, niż ziemniaki.
Tradycyjne ziemniaki z wody mogą się jednak znudzić, a dość ciężko je jakoś urozmaicić.
Tutaj przychodzą z pomocą inne patenty na ziemniaki: placki, frytki, gnocchi, pieczone ziemniaczki i właśnie kopytka.
Kopytka uwielbiam od dzieciństwa. Można je jeść solo, z masełkiem, z sosami oraz jako zamiennik tłuczonych ziemniaczków z wody.
Dziś miałam na obiad kotlety mielone, które zostały mi sprzed kilku dni, nie miałam jednak pomysłu, co do nich podać. Dawno nie jadłam kopytek, więc doszłam do wniosku, że to jest to!
Składniki:
- 0,5 kg ugotowanych ziemniaków
- 200 g mąki pszennej
- jajko
- sól
- łyżka oleju
Wystudzone ziemniaki rozgniatamy praską do momentu uzyskania gładkiej konsystencji bez grudek.
Dodajemy jajko i mąkę, zagniatamy ciasto. Ciasto powinno być gładkie i niezbyt klejące. Jeżeli się lepi, dodajemy więcej mąki. Dzielimy je na części, z każdej z nich formujemy wałek.
Wałeczki spłaszczamy i ukośnie kroimy nożem na małe kawałki. Oprószamy mąką, żeby ciasto się nie kleiło. Wrzucamy kluski do wrzątku i gotujemy w osolonej wodzie z dodatkiem oleju dwie minuty od wypłynięcia.
Odcedzamy, podajemy z dowolnymi dodatkami.
Smacznego!
Jutro zapraszam na brownie z truskawkami :)
2 komentarze
Uwielbiam kopytka! I kluski śląskie! :)
OdpowiedzUsuńthe rock net worth. undertaker net worth. sylvester stallone net worth. funny movies 2014.
OdpowiedzUsuńkristen stewart net worth. vist this
Nie zamierzam tolerować złośliwości i chamstwa,
takie komentarze będą usuwane.
Proszę o wykazanie się kulturą osobistą, dziękuję.