Tydzień z życia 64
Czy Wam też weekendy czasem mijają na "o Boże, jak mi się nic nie chce"?
Mam nadzieję, że nie tylko ja jestem takim beznadziejnym przypadkiem.
Po prostu aż mi wstyd za siebie, tyle planów i wszystkie biorą w łeb, bo nawet mi się nie chce pomalować paznokci. O ruszeniu tyłka gdziekolwiek nie wspomnę.
Właśnie dlatego nienawidzę chorować.
A swoich co roku dających o sobie znać zatok nie jestem w stanie znieść.
Cóż, przynajmniej trochę odpocznę ;)
A jak Wam mija weekend? Aktywnie, czy leniwie?
Pyszności <3 |
Połączenie dobrego pleśniowego salami i świeżych fig jest obłędne. |
Wtorkowe zakupy |
20 komentarze
Dzisiejszy dzień jest u mnie pół-na-pół, jak się uwinę ze wszystkim, co mam zrobić, to będę się lenić. :P Zazwyczaj, jak mam jakieś wolne, staram się jak najlepiej wykorzystać czas, ale... często kończę z tym "nic-mi-się-nie-chce".
OdpowiedzUsuńLecę dziś po salami, żeby to połączenie wypróbować.
Po wczorajszym dniu lenistwa dzisiaj też staram się coś zrobić, bo inaczej zakończyłabym weekend wściekła, że mieszkanie nieposprzątane i pranie niezrobione.
UsuńJa nie mam czasu nawet w niedzielę na to, żeby mi się nic nie chciało. A mam tak, że jak już wpadnę w wir nadmiaru pracy to już nie mogę usiedzieć i cały czas staram się coś robić.
OdpowiedzUsuńJa czasami mam dni lenistwa, oczywiście potem się o to wściekam na siebie, bo nie lubię marnować czasu.
UsuńU mnie weekend bardzo aktywny, bo pracujący...
OdpowiedzUsuńWspółczuję, czasami muszę przyjść do pracy w sobotę i zawsze nad tym ubolewam.
UsuńSama się zgłosiłam do roboty na weekend (targi). Zawsze to zupełnie inna praca, ale weekend ucieka i tak. Dobrze, że dniówka większa.
UsuńZa ekstra kasę mogłabym się zastanowić ;)
UsuńW życiu bym nie wpadła na połączenie salami i fig, genialny pomysł! Zazdroszczę wosków, a herbaty muszę zakupić, dobrze że mi przypomniałaś. :D U mnie pracowity weekend niestety. Chociaż pracę swoją lubię to nie mam co narzekać. :P
OdpowiedzUsuńJa wpadłam na to połączenie na którymś zagranicznym blogu, rewelacja!
UsuńPrzez chwilę wpatrywałam się we zdjęcie z figami niedokładnie rozumiejąc co widzę :D nietypowe połączenie.
OdpowiedzUsuńTeż miałam plany na weekend, przeczytam książkę, zrobię dokładny manicure. obejrzę ciekawy film, dokończę rysunek i posprzątam w pokoju. No cóż,skończyło się to tym, że albo bez celu włóczyłam się po mieście, albo gapiłam się w monitor/ścianę próbując nie zasnąć na siedząco.
Ja przynajmniej parę filmów obejrzałam, no i dzisiaj wzięłam się w garść i ogarnęłam mieszkanie i zrobiłam pranie. A miałam się za to zabrać już w piątek po pracy.
UsuńW życiu byśmy nie pomyślały aby salami połączyć z figą! :P
OdpowiedzUsuńI nie, nie tylko Ty jesteś takim beznadziejnym przypadkiem :P Jest nas już trójka :D
Uff ;)
UsuńDobre te herbaty o smaku wina? ,połączenie salami i fig może być smaczne,ale brzmi dziwnie hihi . Gruszki jedne z 3owoców które lubi moje dziecko . Weekend minął dobrze ,ale trochę smutno bo sami z Jasiem byliśmy gdy mąż się bawił przez 2dni na stadionie narodowym.
OdpowiedzUsuńTo ta impreza intercarsu? Herbaty bardzo dobre.
UsuńTak Marcin współpracuje z jednym z tych organizatorów intercars . Nie było u mnie tych herbat,ale kupiłam miód manuka,imbir,malina też dobra:)
UsuńMojego mężczyzny brat pracuje w Intercars, też był na tej imprezie :D
UsuńO widzisz :)
UsuńMały ten świat, co? :)
UsuńNie zamierzam tolerować złośliwości i chamstwa,
takie komentarze będą usuwane.
Proszę o wykazanie się kulturą osobistą, dziękuję.