Podsumowanie lata cz. 2
Dziś będzie konkretnie.
O pozytywnych i negatywnych zaskoczeniach (albo nie do końca zaskoczeniach, wszak niektóre rzeczy są do przewidzenia).
Głównie filmowo, bo kino jest w top3 moich ulubionych rzeczy ever, zaraz po jedzeniu ;)
Co mi się podobało?
W kinie: Ant-Man, The man from U.N.C.L.E. (serio, bardzo polecam), nowy Terminator, Mad Max, Trainwreck, Paper towns (naprawdę!), Minionki.
A co mi się nie podobało?
Fantastyczna czwórka (90% recenzji miesza ten film z błotem - bardzo słusznie), Hot pursuit, Spy z Melissą McCarthy, Poltergeist (Sam, dlaczego?), Jurassic world (nie żeby był bardzo zły, ale spodziewałam się czegoś lepszego), The longest ride (choć fankom romansów pewnie się spodoba).
Poza kinem?
Nie podobało mi się to, że autostradą do Gdyni jechałam prawie siedem godzin.
Nie podoba mi się to, że rozkopali jedną stację pkp i muszę do pracy dojeżdżać autobusem.
Bardzo mi się nie podoba to, że rozchorowałam się już w pierwszej połowie września, nie znoszę takiej pochrzanionej pogody.
Rozczarowała mnie jesienna kolekcja Yankee Candle (mam na myśli Q3 i bardziej moc, niż zapachy, bo te same w sobie są ładne).
Rozczarował mnie drugi sezon Married, brak mu jaj w porównaniu z pierwszym (za to You're the worst zapowiada się wybornie, bardzo polecam).
I znowu więcej narzekania, niż nie-narzekania, wiem.
Za to bardzo podobało mi się to, że lubiane przeze mnie trójmiejskie knajpy i restauracje nie obniżyły przez rok poziomu, a i znalazłam kilka nowych fajnych miejsc.
Mamy jeszcze kalendarzowe lato, a ja chcąc kupić upatrzone skórzane botki na późniejszą jesień i zimę biorę ostatnie w rozmiarze 37. Wtf?
Poza tym nie zamierzam uznać wyższości tabletów nad komputerami, moje niezdarne łapki zdecydowanie lepiej radzą sobie z laptopem.
Rewelacyjne podsumowanie mojego poranka i mojej diety. |
12 komentarze
Super, że wróciłaś:)
OdpowiedzUsuńNiestety nie udało mi się w tym roku jechać nad morze, ale byłam w Wilnie i jeszcze w październiku jadę do Budapesztu.
A pewnie jechałaś tą trasą przez Płońsk do Gdyni?:)
Nie, przez okolice Łodzi jakoś chyba. Nie wiem w sumie, nie ja jestem kierowcą :D
UsuńBudapeszt jest piękny, zazdroszczę :)
Słyszałam o The man from U.N.C.L.E, a raczej widziałam gify i zdjęcia i wygląda to zachęcająco. Jak wyjdzie porządna wersja to sobie ściągnę. Za to im mniej się powie o (nie)Fantastycznej 4 tym lepiej *minuta ciszy*
OdpowiedzUsuńMnie ostatnio kuszą buty Lasockiego, takie trochę trącące traperami. Nie wiem czy kupię, ale już ze 3 razy poszłam do CCC je oglądać.
Ja jakoś nie mam przekonania do CCC, żadne buty od nich nigdy nie były dla mnie wygodne, za to linia 5th avenue z Deichmanna wyjątkowo dobrze mi służy, mam półbuty, dwie pary szpilek i dwie pary botków i z wszystkiego jestem zadowolona.
UsuńDobrze, że już wróciłaś. :-) Bardzo ciekawe te woski, chętnie bym wypróbowała orchidee. Trójmiasto uwielbiam i sama mam tam kilka moich magicznych miejsc do których wracam, a z każdym pobytem znajduję nowe. :-)
OdpowiedzUsuńOrchidea jest piękna <3 Mój ulubiony zapach ze wszystkich tegorocznych nowości.
UsuńWyprzedził nawet kadzidło.
My jesteśmy zapatrzone w azjatyckie kino także żadnego filmu, z tych których wymieniłaś nie oglądałyśmy :P
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu próbujemy się przestawić na tablet i też nam to nie wychodzi :D Korzystając z laptopa wszystko robimy zdecydowanie szybciej i sprawniej :P
Ufff, już myślałam, że to ja jestem jakaś dziwna, bo nawet mój facet ze swoimi wielkimi niezgrabnymi łapskami radzi sobie z tabletem lepiej ode mnie :D
UsuńTeż nie ogarniam tabletów.
OdpowiedzUsuńSiedem godzin? To co tam się działo?
No właśnie nie wiem skąd takie korki. O kolejkach do żarcia i toalety nie wspomnę.
UsuńPiękne te pomalowane murki przy morzu:) .
OdpowiedzUsuńUwielbiam je <3
UsuńNie zamierzam tolerować złośliwości i chamstwa,
takie komentarze będą usuwane.
Proszę o wykazanie się kulturą osobistą, dziękuję.