Kluski śląskie z sosem szpinakowym i prażoną cebulką
Jak już nieraz pisałam - uwielbiam ziemniaki. Nieważne czy to frytki, nadziewane całe ziemniaki, smażone talarki, zapiekane ćwiartki, placki czy kopytka. Ziemniaki można przyrządzić na tyle różnych sposobów, że nigdy się nie znudzą, a do tego są tanie i sycące.
Alternatywą dla uwielbianych przeze mnie kopytek są kluski śląskie. Niby prawie to samo, ale jak dla mnie te dwie rzeczy mają różne zastosowanie. Kopytka podaję jako zamiennik frytek czy ziemniaków z wody - jako dodatek. Kluski śląskie są podstawą dania, wystarczy do nich jakiś sos i gotowe.
Ostatnio jakoś mnie naszło na "kluski z dziurką", więc narobiłam ich sporo, z czego większość zamroziłam na wypadek nagłej zachcianki ;) Miałam do tego ochotę na szpinak, niestety nie udało mi się dostać świeżego, więc w przepisie będzie mrożony, ale jeżeli napotkacie świeży, to warto się skusić, moim zdaniem jest nieporównywalnie smaczniejszy.
Składniki:
Kluski:
- ok. kilogram ugotowanych i wystudzonych ziemniaków
- jajko
- mąka ziemniaczana
Sos:
- szklanka śmietanki 30%
- odrobina tłuszczu do smażenia
- 150 g szpinaku mrożonego lub kilka garści świeżego
- pieprz, sól, dwa ząbki czosnku
- gotowa prażona cebulka
Ziemniaki przepuszczamy przez praskę, dodajemy jajko i mąkę, szybko wyrabiamy ciasto.
Dzielimy je na części, z każdej części tworzymy rulon o średnicy ok. 5-7 cm. Kroimy go na niewielkie kawałki. Z każdego z kawałeczków formujemy kulę, którą następnie lekko spłaszczamy i palcem robimy dziurkę pośrodku.
Gotujemy kluseczki w posolonej wodzie przez około minutę od ich wypłynięcia na powierzchnię.
Szpinak wrzucamy do rondelka z odrobiną oleju. Świeży podsmażamy około 2 minuty, mrożony do momentu roztopienia.
Dodajemy śmietanę i przyprawy. Można dodać również jakiś wyrazisty w smaku ser pleśniowy, np. rokpol.
Polewamy sosem kluski i posypujemy je prażoną cebulką.
12 komentarze
wyglądają wspaniale :)
OdpowiedzUsuńJa ogólnie lubię ziemniaki jako frytki i jako placki ziemniaczane i jeszcze w sałatce babci. Ale oprócz tego zwykle jestem na nie, choć te kluski kuszą.
Mnie się kopytka i kluski kojarzą z dzieciństwem :)
UsuńMniam :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńUwielbiam kluski śląskie, ale ze szpinakiem nie jadłam ;)
OdpowiedzUsuńJa już wiele sosów przetestowałam, na pomysł ze szpinakiem wpadłam niedawno, polecam :)
Usuńzjadłabym takie domowe kluski śląskie, u mnie w domu robiliśmy kopytka często ale klusek nie :D jak będę miała wolny czas to skorzystam z twojego przepisu, muszę w końcu sama spróbować :) ja również uwielbiam ziemniaki , można tak wiele z nimi robić! mniam! :)
OdpowiedzUsuńTakie tanie, a takie uniwersalne, nie? :D
UsuńCiągle nie wiem jaka jest różnica między kluskami śląskimi a kopytkami ;) Z ziemniaków to lubię frytki, takie pieczone w całości lub pyzy, ewentualnie podsmażone na patelni, reszta mi nie smakuje, nawet babka ziemniaczana.
OdpowiedzUsuńRóżnica jest tylko w kształcie :D
UsuńZrobię dla mojej mamy, ona uwielbia kluchy i szpinak, a takiego połączenia jeszcze nie jadła :)
OdpowiedzUsuńPołączenie nietypowe, ale bardzo smaczne :)
UsuńNie zamierzam tolerować złośliwości i chamstwa,
takie komentarze będą usuwane.
Proszę o wykazanie się kulturą osobistą, dziękuję.