Tagliatelle z porem, mascarpone i szynką szwarcwaldzką
Kocham ser pod każdą postacią: lubię twarogi, żółte, pleśniowe, łagodne, pikantne, kremowe, do smarowania.
Mogłabym spokojnie żyć bez mięsa, ale dzień bez sera jest dniem straconym.
Mascarpone jest serem nietypowym, bo uniwersalnym. No bo powiedzmy sobie szczerze: czy np. lazur albo gouda nadaje się do deseru? Nie ma mowy. A mascarpone jest serem na tyle "plastycznym" w kwestii zastosowania, że można użyć go i do obiadu (i to bynajmniej nie w wersji na słodko) i do deseru i zawsze będzie smakował wyśmienicie.
Dodawałam mascarpone zarówno do tiramisu, do deserów z owocami, jak i do lasagne czy makaronów. Dziś przepis na makaron z tym pysznym kremowym serkiem.
Składniki na danie dla dwóch osób:
- makaron tagliatelle - ok. 200 g
- łyżka stołowa śmietanki 30%
- 50 g szynki szwarcwaldzkiej
- świeżo zmielony czarny pieprz
- ok. 100 g serka mascarpone
- kawałek ok 6 cm średniego pora
- odrobina tłuszczu do smażenia
Makaron gotujemy w osolonej wodzie. Szynkę porwaną na małe kawałeczki przesmażamy szybko (kilkanaście sekund) na patelni bez tłuszczu. Następnie na patelnię wlewamy tłuszcz i smażymy posiekanego w plasterki pora do miękkości. Ser ze śmietanką rozpuszczamy w rondelku na małym ogniu, po roztopieniu dodajemy usmażonego pora i dusimy jeszcze 2-3 minuty.
Gotowy makaron mieszamy z serowo-porowym sosem, wykładamy na talerze, następnie posypujemy szynką i świeżo zmielonym pieprzem. Raczej nie dodajemy soli, bo szynka jest słona sama w sobie, makaron również jest słony po ugotowaniu.
10 komentarze
Lazur się nadaje do deseru, pasuje mi połączenie go z owocami (gruszki!, winogrona) i sosem czekoladowym.
OdpowiedzUsuńMnie się takie połączenie nie widzi, nie przepadam za nietypowymi deserami, dla mnie ma być słodko i najlepiej czekoladowo ;)
OdpowiedzUsuńWiem, ze można łączyć żółte i pleśniowe sery z owocami i z czekoladą ale nie wiem czy bym się skusiła na takie połączenie, no może w ostateczności wybrałabym ser żółty.W amerykańskim Masterchefie uczestnik zaszalał i zamiast kruszonki użył żółtego sera, do szarlotki, chyba wtedy wyleciał z programu.
OdpowiedzUsuńCo do dania to osobiście uważam, że roztopiony ser zawsze sprawia, ze potrawa lepiej smakuję, magia jakaś ;d
Roztopiony ser jest magicznie pyszny :D
OdpowiedzUsuńMatko, szarlotka z żółtym serem... Rzyg. Też bym takiego wywaliła na zbity pysk za takie eksperymenty.
nie będę do Ciebie zaglądać wieczorem! bo jestem głodna jak widzę takie smakołyki :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :)
Usuńniby lazur i gruszki są popularnym połączeniem, ale dla mnie to zupełnie nie pasuje. Deser to deser, ma być słodki i jak piszesz Iza - najlepiej czekoladowy :)
OdpowiedzUsuńOtóż to, jestem tradycjonalistką w kwestii deserów :D
OdpowiedzUsuńmniammm!
OdpowiedzUsuńO tak, pyszności ;)
UsuńNie zamierzam tolerować złośliwości i chamstwa,
takie komentarze będą usuwane.
Proszę o wykazanie się kulturą osobistą, dziękuję.