Ćwiartka kurczaka zapiekana z włoszczyzną
Ostatnio publikowałam przepis na pikantne ćwiartki z kurczaka.
Dzisiaj przepis na ćwiartki zapiekane ze świeżą włoszczyzną.
Włoszczyzna zalegała mi w lodówce kilka dni, nie miałam pomysłu na zupę, więc postanowiłam wykorzystać ją inaczej.
Danie wyszło bardzo aromatyczne, kolorowe i smaczne. I lekkie, mimo tego, że mięsne.
Składniki na danie dla dwóch osób:
- dwie ćwiartki z kurczaka
- jeden seler naciowy
- dwie spore marchewki
- oliwa z oliwek
- jeden niewielki młody por
- natka pietruszki
- sól, pieprz
Mięso nacieramy solą i pieprzem, odstawiamy na godzinę.
Włoszczyznę myjemy i siekamy drobno.
Układamy mięso w naczyniu żaroodpornym, na nim układamy warzywa i zioła.
Skrapiamy oliwą i pieczemy przez 80-90 minut w temperaturze 170 stopni.
Podajemy z ulubionymi dodatkami - ja podałam ze smażonymi talarkami.
Jeżeli mamy duże naczynie, możemy upiec ziemniaki razem z mięsem. Przejdą wówczas ziołowym aromatem.
Przed upieczeniem... |
... i po. |
6 komentarze
Tak jak w niedzielę u mnie na obiad:)
OdpowiedzUsuńMnie ostatnio w niedzielę nie chciało się gotować, to zrobiłam pizzę :D
UsuńŚwietny pomysł na wykorzystanie włoszczyzny. Uwielbiam połączenie kurczaka z warzywami :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam kurczaka ze wszystkim :D
UsuńOgólnie to nie przepadam za marchewką ale w takim wydaniu bym się skusiła.
OdpowiedzUsuńNawet zup z marchewki nie lubisz?
UsuńNie zamierzam tolerować złośliwości i chamstwa,
takie komentarze będą usuwane.
Proszę o wykazanie się kulturą osobistą, dziękuję.