Tydzień z życia 11

Autor 8.6.14 , ,

Kolejny męczący tydzień dobiega końca.
Marzy mi się dłuuugi weekend. Albo jeszcze lepiej dłuuugi urlop... Niestety ani na jedno ani na drugie na razie nie mam co liczyć, ale i zwykły weekend daje radęo ile pogoda nie odmawia współpracy ;)
Konkretnie marzy mi się plażing z puszką schłodzonego cydru w dłoni. 

Wiele bym dała, żeby być teraz w Gdyni, a nie w Warszawie.
Największym plusem bycia tutaj jest natłok letnich imprez plenerowych.
Wczoraj w Królikarni grał Artur Rojek, więc uwielbiająca Myslovitz gimnazjalna wersja mnie była zadowolona.

Nie mogę się doczekać kina plenerowego, przejrzałam już repertuar kina Perły w Parku Skaryszewskim i wiem, że będę tam częstym gościem w nadchodzące wakacje.
Lubicie kino plenerowe/samochodowe?

Dni Ursynowa 2014

Dni Ursynowa 2014

Stara baba ze mnie, a lubię filmy o superbohaterach :P

Butowe zakupy.
Jedne z nich już mnie obtarły, pozostałe jeszcze obetrą.

Pyszność!

Polecam poziomkowy z całego serducha, mogłabym pić codziennie!

Pszeniczne grejpfrutowe.

Niektóre Ritterki to jednak zacne są.
Źle z nimi zaczęłam - od mlecznej z herbatnikiem. Zraziłam się.
Nadal uważam, że nie są warte 5 zł, bo to czekolada tej klasy co Schogetten.
Ale Schogetten jest zacna, Ritterki też.

Książkowe nabytki.

Chyba nikt nie ma wątpliwości co do tego, jaki jest mój ulubiony tusz :D
Po przetestowaniu dziesiątek różnych produktów, w tym Chanel i Clinique pierwszy raz sięgnęłam do tak niskopółkowych produktów.
I znalazłam swój ideał.

Środkowy to megaoczodajny róż. 

PODOBNE POSTY

8 komentarze

  1. Też lubiłam Myslovitz w gimnazjum:) A cały tydzień zapowiada się mega upalnie....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię taką pogodę, chociaż po weekendzie mimo stosowania filtrów mam całe ramiona i dekolt poparzone :D

      Usuń
  2. U ciebie wczoraj Rojek, a u mnie jakiś religijne wycia typu "Jezus cię kocha" :P. Twoją pierwszą ritterką była ta z herbatnikiem? to nic dziwnego, że się zraziłaś do całej marki.Mnie czekają zakupy obuwnicze, znowu. Musze mieć klapki i tenisówki, znowu będę miała zakrwawione stopy :P.
    Jak tusz jest dobry i tani to po co kupować inne, droższe ;) Ja lubię nowości więc co jakiś czas szukam czegoś innego ale Lovely był nawet niezły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, moja pierwsza ritterka to ta z herbatnikiem. Strasznie byłam zawiedziona, spodziewałam się bardziej czegoś a'la herbatnikowa Milka.

      Usuń
  3. Lubie te Rimmele 60 sekund, świetnie mi się tym pędzelkiem maluje.
    Oczojebny róż, czyli fuksja? Chyba mamy taki sam kolor. Do tego mam jeszcze turkusowy, fioletowy i czerwony tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie drażni w tych lakierach to, że smużą, muszę przy tych jasnych odcieniach 3 warstwy nakładać. Ale fajnie kryją, zależało mi na kryjącym jasnym różu i ten ze zdjęcia jest idealny.

      Usuń
  4. O, to już dni ursynowa były? Akurat mnie w mieście nie było, a co roku wpadam chociaż na trochę ;)
    A dywan mamy chyba bardzo podobny, przynajmniej ten fragment podobny jest, mój dywan jest chyba starszy ode mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już u wielu osób te dywany widziałam :D
      W weekend były dni Ursynowa, w zeszłym roku było chyba fajniej, tylko kolejnego dnia było oberwanie chmury i zalało całą Warszawę :D

      Usuń

Nie zamierzam tolerować złośliwości i chamstwa,
takie komentarze będą usuwane.
Proszę o wykazanie się kulturą osobistą, dziękuję.