Zupa marchewkowa z imbirem i szynką szwarcwaldzką

Autor 23.10.13 , , , , ,

Ostatnie dni są na szczęście (i oby tak dalej!) mało jesienne i przygnębiające, mimo to jednak ciągle mam apetyt na "jesienne" potrawy. 
Kupiłam ostatnio w lidlowej promocji szynkę szwarcwaldzką i postanowiłam ją wykorzystać do zupy.
Jesiennej i rozgrzewającej, oczywiście, jakżeby inaczej ;)




Zupa marchewkowa z imbirem to jesienny standard - gęsta zupa z korzennym posmakiem.
Nigdzie nie spotkałam się jednak z wykorzystaniem szynki, dlatego postanowiłam improwizować.
I muszę (nieskromnie) przyznać, że efekt był świetny, zupa sama w sobie była delikatna i mocno marchewkowa, przez co słodkawa, imbir dawał gorzki posmak, a szynka z kolei dawała aromat i słony posmak, tak wyrazisty dodatek do zupy był strzałem w dziesiątkę!


Składniki na porcje dla czterech osób:

  • kilogram marchewek
  • 2-3 spore ziemniaki
  • 1/2 szklanki gorącej wody
  • 3/4 litra bulionu warzywnego
  • płaska łyżeczka mielonego imbiru
  • sól, pieprz, tymianek, natka pietruszki
  • naturalny jogurt grecki
  • opakowanie (100g) szynki szwarcwaldzkiej




PRZYGOTOWANIE:
Marchewki i ziemniaki obieramy, myjemy, kroimy na kawałki i gotujemy do miękkości, najlepiej na parze.
Bardzo miękkie już warzywa miksujemy razem z gorącą wodą oraz wszystkimi przyprawami i imbirem.
Wlewamy do garnka razem z bulionem i gotujemy przez 5-10 minut na małym ogniu.
Rozlewamy do talerzy, na powierzchni robimy kleksy z jogurtu greckiego i posypujemy całość porwaną na małe kawałeczki szynką.

PODOBNE POSTY

2 komentarze

  1. Dla mnie marchewka to tylko w cieście marchewkowym, ewentualnie mała w rosole,innej nie lubię.
    U mnie to dopiero dzisiaj się ciepło zrobiło, przez ostatnie parę dni było chłodno i wilgotno.

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie już od 2 dni jest ładnie, a ja jak na złość jestem chora i w dodatku muszę chodzić do pracy :/

    OdpowiedzUsuń

Nie zamierzam tolerować złośliwości i chamstwa,
takie komentarze będą usuwane.
Proszę o wykazanie się kulturą osobistą, dziękuję.