Tydzień z życia 34

Autor 6.12.14 , ,

Dzisiaj będzie krótko (ale zdjęć trochę więcej, niż zwykle, bo to z dwóch tygodni, nie z jednego), lenistwo nieprzeciętne mnie ogarnęło, widać to w zaburzonej częstotliwości pojawiania się nowych postów.

Szykuję się też powoli do podsumowania roku, mam swoje typy, swoich ulubieńców filmowych, kosmetycznych i innych, myślę, że już nic się w tej kwestii nie zmieni, a przynajmniej nie w tym roku ;)



Moje pierwsze, ale nie ostatnie :)
Kraków

Kraków

Jak Kraków, to i smok musi być :D

A tu akurat Warszawa

A takie cuś jeszcze w Krakowie znalazłam ;)

Szału nie ma, orzechowe są wręcz niezbyt smaczne, mleczne mogą być



Czekolada i rurki są obrzydliwe, kokosowe ciastka ewentualnie mogą być, ale są STRASZNIE słodkie

Truskawkowa niedobra, ta druga może być


Takie tam o 7 rano, bo nie ma to jak spieszyć się do pracy i po drodze robić zdjęcia ;)

A takie zakupy robię "na pocieszenie"

PODOBNE POSTY

26 komentarze

  1. Misiowa choinka jest przeurocza, szkoda, że żadna panda tam się nie znalazła :P Do czekolady Nestle też podchodziłyśmy z rezerwą, ale ostatecznie smakowała nam, choć zjadłyśmy tylko po kosteczce ;) No dobra... Monika zjadła dwie kostki :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta czekolada jest przeokrutnie słodka, o wiele za słodka i mówię to ja, fanka Milki, która jest bardzo słodka.

      Usuń
    2. Tak to prawda cukier w cukrze posypany cukrem, ale całość smakuje bardzo dobrze, pod warunkiem, że je się w rozsądnych ilościach :)

      Usuń
    3. I jeszcze utopiony w cukrze ten cukier :D U mnie ta czekolada leży i się kurzy, ledwo napoczęta, bo nawet mój chłop, który zje prawie wszystko jej nie chce.

      Usuń
    4. Naszemu tacie do gorzkiej kawki zajęło zjedzenie jej, zaledwie dwa dni :P

      Usuń
    5. Tylko pozazdrościć odporności na cukier :D

      Usuń
    6. Lata praktyki :P Codzienne kanapki z dżemem i drożdżówka na drugie śniadanie robi swoje :)

      Usuń
    7. No tak, praktyka czyni mistrza ;)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Żałuję bardzo, że było strasznie zimno i nie mogliśmy więcej pospacerować :( Wiosną na pewno tam wrócimy.

      Usuń
  3. Jak przeczytałam o czekoladzie to pomyślałam "pewnie za słodka" i w komentarzach widzę, że miałam racje. Ja ją jadłam do mocnej, gorzkiej kawy, wtedy cukier tak bardzo nie przeszkadzał.
    Jak ktoś już zaczął YC to nie ma odwrotu, witaj w klubie potępionych, szybko z niego nie wyjdziesz ;)
    Benek!!!! <3 *kwik, pisk i podskakiwanie*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do mocnej, gorzkiej kawy jem śniadania, tej czekolady nawet mój chłop nie chce, a on dosładzałby wszystko :D co do wosków, to zamówilam już kolejne i łącznie będę miała 37 sztuk, przepadłam na amen :D

      Usuń
  4. ile czekolad! ;O
    ale Kraków piękny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękniejszy niż znienawidzona przeze mnie Warszawa, ale do Gdyni to mu daleko ;)

      Usuń
  5. Niezły zapas Milki Tuc ;). Ja nie wytrzymałam i jednak w ten weekend dokupiłam kolejne czekolady :<. Wszystko przez to, że byłam w Niemcolandii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pochwal się, co kupiłaś :>
      Też dokupiłam jeszcze kilka, przy moim obecnym tempie jedzenia mam zapasy na jakieś pół roku :D

      Usuń
    2. Nie martw się, też mam zapasy czekoladowe na pół roku.
      Kupiłam 4 Lindty: Weihnachts-Mandel, Edelbitter Mousse Caramel-Macchiatto, Hello My Name Is Sweet Popcorn i Creation Caramel Vanille. Dwie pierwsze już zjadłam, szok - zaburzyłam listę kolejności zjadania czekolad! A, no i jeszcze kupiłam mleczną nadziewaną nugatem z orzechów laskowych firmy Niederregger (spece od marcepanu i nugatów).

      Usuń
    3. Te dwie pierwsze kuszą bardzo, za popcornem nie przepadam, ostatnia też do mnie nie przemawia, bo wyobraziłam sobie okrutną słodycz.

      Usuń
    4. I dwie pierwsze rzeczywiście dają radę. Recenzje będą u mnie jeszcze w tym roku ;).

      Usuń
    5. Recenzje będą torturą, ze względu na dostępność pewnie ;)

      Usuń
  6. Ale słodkości kupiłaś:) w zeszłym tyg mi brakował tego tygodnia z duża ilością zdjęć:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Które woski polecasz? i gdzie je zamawiasz i w jakiej cenie? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupuję w Goodies i Imperium Zapachów, po 6-7 zł za sztukę.
      Polecam Vanilla Satin i Red Apple Wreath, bardzo mocno pachną :)

      Usuń

Nie zamierzam tolerować złośliwości i chamstwa,
takie komentarze będą usuwane.
Proszę o wykazanie się kulturą osobistą, dziękuję.