Makaron z krewetkami, miętą, czosnkiem i cytryną
Makaron - niejeden raz uratował mi tyłek w sytuacjach typu "MUSZĘ zrobić obiad w mniej, niż 20 minut".
Jest jak pizza - można do niego dodać wszystko i zawsze będzie smakować dobrze.
Dzisiejszy makaron jest bardzo letni (bo trzeba sobie poprawić nastrój, jak za oknem szaro, buro, zimno i deszczowo), orzeźwiający i lekki. Jeżeli ktoś nie lubi krewetek, można je zastąpić np. filetem z kurczaka czy wędzonym łososiem. Ale krewetki chyba najlepiej pasują.
Składniki na dwie porcje:
- 200-250 g makaronu
- 50 g masła
- 200 g krewetek
- skórka z jednej cytryny i łyżka wyciśniętego z niej soku
- garść listków mięty, posiekanych drobno
- ząbek czosnku
- sól, pieprz (opcjonalnie)
Makaron gotujemy w osolonej wodzie.
Krewetki podsmażamy przez ok. 10-12 minut na maśle razem z czosnkiem przeciśniętym przez praskę, doprawiamy solą i pieprzem do smaku (ja nie dodaję soli, ale to kwestia gustu).
Dodajemy krewetki w maśle do wyłożonego na talerze makaronu, skrapiamy sokiem z cytryny i posypujemy tartą skórką i posiekaną miętą.
6 komentarze
Chcę to :D
OdpowiedzUsuńJuż nie ma :<
UsuńBardzo lubimy krewetki, ale nasz tata stwierdził, że robali jeść nie będzie i na końcu nawet nie spróbował :P
OdpowiedzUsuńMój facet tak samo :D
UsuńJezu, krewetki *ślini się*. A tak z ciekawości, masz oddzielną szafkę na herbaty, czy na makaron też masz? Bo chyba masz go dużo w domu ;)
OdpowiedzUsuńMakaron zajmuje pół szafki z zapasami :D Na herbaty i czekolady mam oddzielną szafkę :D
UsuńNie zamierzam tolerować złośliwości i chamstwa,
takie komentarze będą usuwane.
Proszę o wykazanie się kulturą osobistą, dziękuję.