Wypatrzyłam ostatnio w Biedronce zsiadłe mleko - oczywiście od razu wylądowało w koszyku.
Niestety nie polecam, jest bardzo gęste i jakby mączne w smaku - Biedronka chyba się prosi o focha.
Ale mimo tego mleko zjeść się da, zwłaszcza z pieczonymi młodymi ziemniaczkami. Poza pierogami ruskimi to chyba moje ulubione wegetariańskie danie.

Składniki na dwie porcje:

• młode ziemniaki - ok. 500g
• tłuszcz (u mnie olej rzepakowy)
• rozmaryn
• świeży koperek
• zsiadłe mleko / kefir / maślanka

Ziemniaki dokładnie myjemy. Nie obieramy. Kroimy w ósemki.
Gotujemy w osolonej wodzie przez ok. 20 minut.
Po upływie tego czasu odcedzamy, wrzucamy je do miski, podlewamy olejem, posypujemy przyprawami (u mnie przed pieczeniem tylko rozmaryn, można dodać też jeszcze sól, pieprz czy mieloną paprykę lub chili), dokładnie mieszamy. Wykładamy na papier do pieczenia umieszczony na blaszce, zapiekamy w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez około kwadrans (można dłużej).
Podajemy posypane świeżym koperkiem z dodatkiem zsiadłego mleka / kefiru / maślanki.