Kurczak curry w maśle orzechowym
Masło orzechowe ma albo fanów (jak ja ;)), albo przeciwników, bo jest specyficzne w smaku.
Wiele osób nie znając masła spodziewa się, że jest to coś w stylu Nutelli - słodkie, i stąd cała masa rozczarowań.
Mimo, że samo masło jest słone, zawsze do tej pory jadałam je na słodko - w ciastach, na tostach, na naleśnikach, placuszkach, z owocami i z konfiturami owocowymi.
Owszem, widziałam w internecie przepisy na dania wytrawne, obiadowe z użyciem masła orzechowego, ale do tej pory jakoś mnie nie kusiły.
Ostatnio jednak zdecydowałam się przygotować w końcu kurczaka z masłem orzechowym.
Dzisiejsza wersja jest bardzo podstawowa, myślę, że kolejnym razem pokuszę się o dodatki warzywne, jeszcze nie wiem tylko, jakie konkretnie ;)
Przepis jest banalnie prosty, a efekt naprawdę pyszny.
Zdecydowanie jest to must try dla każdego wielbiciela słonego masełka.
Składniki:
- jedna spora (300-350 g) pierś z kurczaka
- kilka łyżek bulionu warzywnego
- pół łyżeczki żółtej pasty curry (ewentualnie może być mieszanka przypraw)
- lubczyk, cząber, tymianek, pieprz do smaku
- dwie-trzy spore łyżki masła orzechowego
- odrobina oleju do smażenia
\Kurczaka kroimy w drobną kostkę, podsmażamy na mocno rozgrzanym tłuszczu.
Zalewamy bulionem, dodajemy pastę curry, przyprawy i dusimy na małym ogniu przez 10 minut.
Na koniec dodajemy masło orzechowe i dusimy jeszcze przez 2 minuty.
Podajemy z ryżem.
11 komentarze
Koniecznie spróbuję, bo i kurczak, i curry, i masło orzechowe są stale obecne w mojej kuchni. Korci mnie żeby zobaczyć, jaka pychota powstanie z połączenia smaków.
OdpowiedzUsuńJa się trochę bałam tego połączenia, ale niepotrzebnie, bardzo polecam :)
UsuńJa się trochę bałam tego połączenia, ale niepotrzebnie, bardzo polecam :)
UsuńAch, to brzmi jak taka "moja" potrawa. A maslo orzechowe kupie w Trader Joe's, widzialam juz sklad, jedynie orzechy i sol (lub same orzechy w wersji niesolonej) :D
OdpowiedzUsuńSkład-marzenie :O
Usuńja masło robie sama :) za 1 kg masła wychodzi mi 10 zł :) Wystarczy dobry blender :)
UsuńNo właśnie mnie się blender popsuł w zeszłym roku i jeszcze nowego nie kupiłam :(
UsuńBrzmi świetnie, zastanawiam się tylko, jakie warzywa mogłyby tu pasować. Marchewka?
OdpowiedzUsuńJa myślałam nad fasolką szparagową, ale nie jestem pewna, muszę pokombinować :)
UsuńJak będę kiedyś bogatą bizneswoman to będę Cię namawiać, żebyś została moim kucharzem:)
OdpowiedzUsuńNajlepszy komplement ever :D
UsuńNie zamierzam tolerować złośliwości i chamstwa,
takie komentarze będą usuwane.
Proszę o wykazanie się kulturą osobistą, dziękuję.