Nie ma się co tutaj rozwodzić, nie jest to zdrowe, ale jest smaczne.
Ja jeść smażonych rzeczy nie mogę, ale mogę przynajmniej popatrzeć i się poślinić ;)
Chyba każdy niebędący wegetarianinem mężczyzna byłby zachwycony takim śniadaniem.
P.S. Czasami dogadzam sobie w podobny sposób, tylko nie tak tłusto - pełnoziarnistym tostem z duszonym szpinakiem z łyżką jogurtu i jajkiem w koszulce. Trochę zdrowiej, a tak samo pysznie. Ale ciiiiiii ;)
Składniki na jedną porcję:
- kilka cienkich plastrów boczku
- dwa jajka (lub więcej)
- dymka - cebulka i szczypiorek
- sól, pieprz
- olej lub masło klarowane do smażenia
Na rozgrzanym tłuszczu podsmażamy drobno posiekaną cebulkę i boczek.
Przy przewracaniu boczku na drugą stronę należy dopilnować, by cebulka znajdowała się na nim, a nie pod nim, inaczej się spali.
Wbijamy jajka i smażymy bez przewracania, aż biało będzie ścięte.
Solimy i pieprzymy do smaku już na talerzu, posypujemy całość świeżym szczypiorkiem.


Za tłusto jak dla mnie:)
OdpowiedzUsuńDla mnie też :)
UsuńNie jem mięsa i jajka preferuję raczej na miękko ale musi to być pyszne i niejeden mężczyzna byłby wniebowzięty po takim śniadanku! :-)
OdpowiedzUsuńMój był zachwycony :)
UsuńTeż lubię jajka na miękko, a najbardziej w koszulkach <3
Jajka na boczku to ulubione śniadanie ojca. Na sam widok jego talerza tętnice mi się zatykają ;D
OdpowiedzUsuńJa po takim śniadaniu bym się chyba musiała turlać, po smażonych rzeczach strasznie mi jest ciężko :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńO nie, wolę jajecznicę :D. Zresztą mój Men też ;)
OdpowiedzUsuńJa też :D
UsuńFakt, każdy facet nie stroniący od - jak to się mówi - konkretów, byłby zachwycony z takiego śniadania :D
OdpowiedzUsuńPrawda? :)
UsuńPatrzę i tylko przełykam ślinę szkoda ,że z bólem( znowu zapalenie migdała) zjadła bym,ale no właśnie ale to jest smażone:(
OdpowiedzUsuńWspółczuję :(
UsuńOomomom jadłabym. ! :D Ale też nie mogę bo dieta :( Ale tż uwielbia :)
OdpowiedzUsuńTeż bym pewnie zjadła gdybym mogła :D
Usuń