Mam nadzieję, że nie tylko ja jestem takim beznadziejnym przypadkiem.
Po prostu aż mi wstyd za siebie, tyle planów i wszystkie biorą w łeb, bo nawet mi się nie chce pomalować paznokci. O ruszeniu tyłka gdziekolwiek nie wspomnę.
Właśnie dlatego nienawidzę chorować.
A swoich co roku dających o sobie znać zatok nie jestem w stanie znieść.
Cóż, przynajmniej trochę odpocznę ;)
A jak Wam mija weekend? Aktywnie, czy leniwie?
![]() |
| Pyszności <3 |
![]() |
| Połączenie dobrego pleśniowego salami i świeżych fig jest obłędne. |
![]() |
| Wtorkowe zakupy |





Dzisiejszy dzień jest u mnie pół-na-pół, jak się uwinę ze wszystkim, co mam zrobić, to będę się lenić. :P Zazwyczaj, jak mam jakieś wolne, staram się jak najlepiej wykorzystać czas, ale... często kończę z tym "nic-mi-się-nie-chce".
OdpowiedzUsuńLecę dziś po salami, żeby to połączenie wypróbować.
Po wczorajszym dniu lenistwa dzisiaj też staram się coś zrobić, bo inaczej zakończyłabym weekend wściekła, że mieszkanie nieposprzątane i pranie niezrobione.
UsuńJa nie mam czasu nawet w niedzielę na to, żeby mi się nic nie chciało. A mam tak, że jak już wpadnę w wir nadmiaru pracy to już nie mogę usiedzieć i cały czas staram się coś robić.
OdpowiedzUsuńJa czasami mam dni lenistwa, oczywiście potem się o to wściekam na siebie, bo nie lubię marnować czasu.
UsuńU mnie weekend bardzo aktywny, bo pracujący...
OdpowiedzUsuńWspółczuję, czasami muszę przyjść do pracy w sobotę i zawsze nad tym ubolewam.
UsuńSama się zgłosiłam do roboty na weekend (targi). Zawsze to zupełnie inna praca, ale weekend ucieka i tak. Dobrze, że dniówka większa.
UsuńZa ekstra kasę mogłabym się zastanowić ;)
UsuńW życiu bym nie wpadła na połączenie salami i fig, genialny pomysł! Zazdroszczę wosków, a herbaty muszę zakupić, dobrze że mi przypomniałaś. :D U mnie pracowity weekend niestety. Chociaż pracę swoją lubię to nie mam co narzekać. :P
OdpowiedzUsuńJa wpadłam na to połączenie na którymś zagranicznym blogu, rewelacja!
UsuńPrzez chwilę wpatrywałam się we zdjęcie z figami niedokładnie rozumiejąc co widzę :D nietypowe połączenie.
OdpowiedzUsuńTeż miałam plany na weekend, przeczytam książkę, zrobię dokładny manicure. obejrzę ciekawy film, dokończę rysunek i posprzątam w pokoju. No cóż,skończyło się to tym, że albo bez celu włóczyłam się po mieście, albo gapiłam się w monitor/ścianę próbując nie zasnąć na siedząco.
Ja przynajmniej parę filmów obejrzałam, no i dzisiaj wzięłam się w garść i ogarnęłam mieszkanie i zrobiłam pranie. A miałam się za to zabrać już w piątek po pracy.
UsuńW życiu byśmy nie pomyślały aby salami połączyć z figą! :P
OdpowiedzUsuńI nie, nie tylko Ty jesteś takim beznadziejnym przypadkiem :P Jest nas już trójka :D
Uff ;)
UsuńDobre te herbaty o smaku wina? ,połączenie salami i fig może być smaczne,ale brzmi dziwnie hihi . Gruszki jedne z 3owoców które lubi moje dziecko . Weekend minął dobrze ,ale trochę smutno bo sami z Jasiem byliśmy gdy mąż się bawił przez 2dni na stadionie narodowym.
OdpowiedzUsuńTo ta impreza intercarsu? Herbaty bardzo dobre.
UsuńTak Marcin współpracuje z jednym z tych organizatorów intercars . Nie było u mnie tych herbat,ale kupiłam miód manuka,imbir,malina też dobra:)
UsuńMojego mężczyzny brat pracuje w Intercars, też był na tej imprezie :D
UsuńO widzisz :)
UsuńMały ten świat, co? :)
Usuń