31 marca 2013

Wspomnienie lata

Za oknem śnieg, ale na szczęście można sobie przynajmniej powspominać ciepłe i słoneczne dni :) Ależ byłabym szczęśliwa mieszkając gdzieś, gdzie jest ciepło i słonecznie cały rok :)



Lampiony w Łazienkach


Kino plenerowe w Parku Henrykowskim




Według mojego Mężczyzny mam bluzę jak jakiś drwal :D


W drodze na plażę :)


Koniki na wsi u wujka mojego Towarzysza Życia.
Na koniec zdjęcia z wizyty u białołęckich koników. Fotki robione iPadem, który, jak widać, kompletnie się do robienia zdjęć nie nadaje.





Powitanie :)

Witam serdecznie wszystkich na moim nowopowstałym blogu w tę świąteczną niedzielę.
Bloga założyłam w sumie nie wiem dokładnie po co, prawdopodobnie dlatego, żeby męczyć swoimi wypowiedziami tylko tych, którzy naprawdę chcą to czytać. Mam nadzieję, że znajdą się tacy :)
Początki pewnie będą niezręczne, gdyż bladego ani fioletowego pojęcia nie mam, jak się za blogowanie zabrać, oby to była tylko kwestia czasu ;)
Na początek muszę troszkę ponarzekać - Wielkanoc w Stolicy wygląda niemal jak wymarzone Boże Narodzenie, wiosna w tym roku sobie z nas zakpiła i jeszcze się nie pojawiła. Taki oto widok mam na tę chwilę z kuchennego okna:




Kończąc narzekanie zapraszam do śledzenia mojego bloga, codziennie będą pojawiać się nowe posty a w nich:

  • przepisy kulinarne
  • recenzje filmów/kosmetyków/jedzenia/innych gadżetów
  • zdjęcia
  • trochę marudzenia i trochę niemarudzenia.

Pozdrawiam cieplutko znad kubka gorącej herbaty i do zobaczenia :)